Przepraszam że to napisze ale moge to wyslac do smeichu warte? wiem że bidulka to bolalo ale on lekko podskoczyl i wpadl z podlogą. Przepraszam ale ja mam czarny humor. To bylo śmieszne troche.

Biedulek! To musiało boleć i to bardzo! Bardzo mu współczuję. Ale ja tak jak Shadow Morowind śmieję się z każdego upadku podknięcia po prostu wszystkiego. Ale Dan ech.. biedaczek.

Hmm może dobre w tym złym jest to, że Dan upadł na próbie a nie na koncercie. Ja jak to pierwszy raz widziałam to się trochę nawet wystraszyłam x] Bo tu taki skok i...dup.

Shadow Morowind napisał:

Przepraszam że to napisze ale moge to wyslac do smeichu warte? wiem że bidulka to bolalo ale on lekko podskoczyl i wpadl z podlogą. Przepraszam ale ja mam czarny humor. To bylo śmieszne troche.

No wiesz... do śmiechu warte? Choć szczerze jak pierwszy raz to zobaczyłam to zwijałam się ze śmiechu dopiero po chwili do mnie dotarło, że mógł sobie coś zrobić...

Czytałam ze to wina tych monterow, bo chwile wczesniej Dan pytal sie czy wszystko gotowe(widac to na filmikach) i dostal odp pozytywna... ale ponoc czegos tam nie zabezpieczyli. Dan troche sie potlukl, ale najwazniejsze ze to nie bylo nic powaznego.

Ten wypadek nauczył chyba osoby montujące sceny, żeby kilka razy sprawdzić czy przypadkiem postawiona przez nich konstrukcja nie runie...

Ooo... tak.. już nigdy nie będę takich rzeczy wymyślać... Dowiecie się już wkrótce o co chodzi...

Ostatnio edytowany przez Karolin@ Balan (2008-11-17 18:36:08)